Park Pszczelnik :)
Wtorek, 12 lutego 2008
· Komentarze(0)
Park Pszczelnik :)
O godz. 15:40 wyjazd z domku razem z Tobiaszek. Dalej podjazd po Marka. Kierujemy się już w stronę Katowic. Wjazd do Katowic rozpoczynamy podjazdem, główną ulicą kierujemy się na Wilhelminę. Skręt w prawo pod most i na Dąbrówkę Małą. Przejazd kolejowy i dalej w przód. W końcu znaleźliśmy się na głównej drodze do Siemianowic. Mijamy pobliską Elektro-ciepłownie(PKE) w Katowicach i zaraz wjeżdżamy do Siemianowic Śląskich. W prawo no i trochę się zgubiliśmy... Powrót na główną drogę i jazda do Parku Pszczelnika już po znakach.
Przynajmniej ten park można nazwać parkiem w porównaniu do tego co znajduje się w Mysłowicach(kompletne dno :[). Miłe ścieżki, spacerujący ludzie i otaczająca przyroda. W parku podjechaliśmy pod pałacyk. Stan jest beznadziejny, ale to zabytek historyczny. Teren prywatny! Zakaz wstępu... Obejrzeliśmy i dalej...
Tabliczka z napisem "Pole Golfowe" była umieszczana co 200m, z ciekawości podjechaliśmy zobaczyć te pole. O dziwo, pełna kultura... :) Miło było także ujrzeć biegnącą obok ścieżkę dydaktyczną(biegnie także przez Park Pszczelnika).
Wróciliśmy do centrum tą ścieżką :)
Z centrum tą samą drogą powrót do Mysłowic, rozstanie się z Markiem i.....
Jazda dalej... Przez most na Przemszy wjechaliśmy do Sosnowca, na rondzie w lewo pojechaliśmy drogą do centrum, skąd odbiliśmy na Mysłowice. W Mysłowicach koło KWK Mysłowice pożegnałem się z Tobiaszem i wróciłem główną drogą do domu.
Zdjęcia:
Witamy w Siemianowicach ;)
Elektro-ciepłownia w Katowicach
Park Pszczelinka
Brama wejściowa, pałacyk
Ponownie
Zakaz wstępu!!!
Widać wnętrze...
Wszystko odpada :/
Śląskie Pole Golfowe ;)
W drodze do Sosnowca...
To tyle :)V-max - 40 km/h
O godz. 15:40 wyjazd z domku razem z Tobiaszek. Dalej podjazd po Marka. Kierujemy się już w stronę Katowic. Wjazd do Katowic rozpoczynamy podjazdem, główną ulicą kierujemy się na Wilhelminę. Skręt w prawo pod most i na Dąbrówkę Małą. Przejazd kolejowy i dalej w przód. W końcu znaleźliśmy się na głównej drodze do Siemianowic. Mijamy pobliską Elektro-ciepłownie(PKE) w Katowicach i zaraz wjeżdżamy do Siemianowic Śląskich. W prawo no i trochę się zgubiliśmy... Powrót na główną drogę i jazda do Parku Pszczelnika już po znakach.
Przynajmniej ten park można nazwać parkiem w porównaniu do tego co znajduje się w Mysłowicach(kompletne dno :[). Miłe ścieżki, spacerujący ludzie i otaczająca przyroda. W parku podjechaliśmy pod pałacyk. Stan jest beznadziejny, ale to zabytek historyczny. Teren prywatny! Zakaz wstępu... Obejrzeliśmy i dalej...
Tabliczka z napisem "Pole Golfowe" była umieszczana co 200m, z ciekawości podjechaliśmy zobaczyć te pole. O dziwo, pełna kultura... :) Miło było także ujrzeć biegnącą obok ścieżkę dydaktyczną(biegnie także przez Park Pszczelnika).
Wróciliśmy do centrum tą ścieżką :)
Z centrum tą samą drogą powrót do Mysłowic, rozstanie się z Markiem i.....
Jazda dalej... Przez most na Przemszy wjechaliśmy do Sosnowca, na rondzie w lewo pojechaliśmy drogą do centrum, skąd odbiliśmy na Mysłowice. W Mysłowicach koło KWK Mysłowice pożegnałem się z Tobiaszem i wróciłem główną drogą do domu.
Zdjęcia:
Witamy w Siemianowicach ;)
Elektro-ciepłownia w Katowicach
Park Pszczelinka
Brama wejściowa, pałacyk
Ponownie
Zakaz wstępu!!!
Widać wnętrze...
Wszystko odpada :/
Śląskie Pole Golfowe ;)
W drodze do Sosnowca...
To tyle :)V-max - 40 km/h